środa, 1 września 2010

przedszkolny debiut



Debiut przedszkolny za nami :-)Zach zerwał się podniecony na komunikat, że czas wstawać do przedszkola. Ubrał spidermenowskie : gacie, skarpety, koszulkę, zapakował kapcie ze spidermenem do spidermenowskiego plecaka, włożył bluzę ze spidermenem ( zeby nikt nie miał wątpliwości że JEST spidemanem a nie TYLKO fanem spidermana) i radośnie pobiegł do przedszkola.

W przedszkolu odszukaliśmy szafkę z mandarynkowym kółkiem, zmieniliśmy buty na kapcie i pomaszerowaliśmy na górę na salę.
Powitała nas miła Pani i Zach po całuskach od strasznie wzruszonej mamy pobiegł na salę. NAwet się nie obejrzał ;-/
Mam nadzieję, że dobrze się bawi a ja póki co nerwowo odmierzam minuty.

3 komentarze:

  1. gratulacje!!!
    powodzenia na przedszkolnej drodze:)

    OdpowiedzUsuń
  2. czas leci, dopiero co kibicowałyście mi jak się miał urodzić a teraz proszę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam ten stres, moja też w tym roku do przedszkola.. choć mamy niezłe przejścia z tym związane i u nas nie tak latwo. Ale trzeba być dobrej myśli. Życzę synkowi samych sukcesów w przedszkolu:)

    OdpowiedzUsuń