Tym razem reportaż. Choć wziąwszy pod uwagę że zdjęcia plenerowe były robione przed ślubem i po ślubie to można by je również podciągnąć pod reportaż :-)
No cóż kolejnośc trochę odwrotna ale nie bardzo umiem to zmienić
26.09.2009 towarzyszyliśmy Marcie i Rafałowi. Ślub odbywał się w malowniczych okolicach Czernichowa. Muszę przyznać, że było to dla mnie nie lada wyzwanie. Plener robiony przed ślubem - więc w stresie by Panna Młoda bez żadnego uszczerbku, piękna i świeża dotarła do USC. Ostre południowe słońce ( popołudniowe zresztą również) nie ułatwia wcale fotografowania.
Ślub Oli i Michała był 1.08. ale dopiero teraz uzyskałam ich zgodę na publikację.
Mina młodych i gości kiedy ksiądz uparcie nazywał Pana Młodego Aleksandrem - bezcenna :-)
Mam taka właśnie refleksję, że wielką satysfakcja w tej pracy są własnie takie niezapomniane momenty, możliwość ich przeżywania z tymi ludźmi, możliwość ich obserwowania... Tak naprawdę nikt z bliskich nie widział jak powstrzymywali śmiech, A mnie to było dane :-)