Nie mam zamiaru się zastanawiać skąd się wzięła - będę czerpać z niej ile się da, i jak długo się da - miech trwa jak najdłużej :-)
Wczoraj np mimo wielkiego zmęczenia poszłam, na organizowane w ramach projektu "Łódź miastem kobiet", warsztaty fotograficzne. Okazało się, że będę sobie mogła pójść, kiedy będę tylko chciała ( no może nie zupełnie bo jednak godziny otwarcia pracowni fotograficznej jakieś obowiązują ;-) i poeksperymentować w atelier fotograficznym, będę mogła popróbować fotografii analogowej. Strasznie mnie to cieszy.
A wcześniej byłam robić sesję noworodkową małego Brajana co równiez było niesamowitym doświadczeniem.
Dziś targi "kobieta w wielkim mieście" i kolejne spotkania z fantastycznymi, inspirującymi ludźmi :-)
Chwilo trwaj :-)
i właśnie tej mega pozytywnej energii Ci Agucha życzę!!! zdjęcia piękne!!! podziwiam i uwielbiam ;) buziaki ;)))
OdpowiedzUsuńdziękuję , dziękuję, dziękuję ;-)
Usuń