poniedziałek, 28 września 2009

Aleksandra i Michał






Ślub Oli i Michała był 1.08. ale dopiero teraz uzyskałam ich zgodę na publikację.

Mina młodych i gości kiedy ksiądz uparcie nazywał Pana Młodego Aleksandrem - bezcenna :-)
Mam taka właśnie refleksję, że wielką satysfakcja w tej pracy są własnie takie niezapomniane momenty, możliwość ich przeżywania z tymi ludźmi, możliwość ich obserwowania... Tak naprawdę nikt z bliskich nie widział jak powstrzymywali śmiech, A mnie to było dane :-)

Więcej zdjęć na www.obiektywem.com.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz